zielu85blog rowerowy

zielu85
Wrocław

Informacje

Wszystkie kilometry: 10475.36 km
Km w terenie: 10.00 km (0.10%)
Czas na rowerze: 19d 10h 23m
Prędkość średnia: 22.46 km/h
Suma podjazdów: 188 m
Więcej informacji.

Znajomi

wszyscy znajomi(1)

Moje rowery

Fort Peleton 9751 km

Koza miejska

Ukraina

Szukaj

Wykres roczny

Archiwum

2013, Lipiec_{(3, 0)}
2013, Kwiecień_{(1, 0)}
2012, Lipiec_{(4, 0)}
2012, Czerwiec_{(1, 0)}
2012, Maj_{(1, 0)}
2011, Sierpień_{(2, 0)}
2011, Czerwiec_{(2, 0)}
2011, Maj_{(4, 0)}
2011, Kwiecień_{(5, 0)}
2011, Marzec_{(2, 1)}
2010, Czerwiec_{(2, 0)}
2010, Maj_{(1, 0)}
2010, Kwiecień_{(2, 0)}
2010, Marzec_{(5, 0)}
2010, Luty_{(1, 0)}
2009, Listopad_{(1, 0)}
2009, Październik_{(1, 0)}
2009, Wrzesień_{(5, 1)}
2009, Sierpień_{(9, 0)}
2009, Lipiec_{(8, 0)}
2009, Czerwiec_{(2, 0)}
2009, Maj_{(8, 9)}
2009, Kwiecień_{(13, 5)}
2009, Marzec_{(4, 0)}
2008, Sierpień_{(1, 0)}
2008, Lipiec_{(6, 0)}
2008, Czerwiec_{(6, 0)}
2007, Wrzesień_{(2, 0)}
2007, Sierpień_{(4, 0)}
2007, Lipiec_{(5, 0)}
2007, Czerwiec_{(1, 0)}
2007, Maj_{(2, 0)}
2007, Kwiecień_{(6, 0)}
2007, Marzec_{(3, 0)}
2007, Luty_{(4, 0)}

Linki

Kategorie:

Wrocław-Kąty Wr-Sobótka-Dzierżoniów-Nowa Ruda-Duszniki Zdrój

Piątek, 24 kwietnia 2009 | dodano: 27.04.2009

Dzień pierwszy rajdu filozofa. Kiedy rok temu jechałem w nocy z Warszawy do Olsztyna powiedziałem sobie że już nigdy czegoś takiego nie zrobię, przeliczyłem się - tym razem błądziłem nocą po górach stołowych.
PS
Zjazd w zupełnych ciemnościach ze Szczelińca - bezcenne, za całą resztę zapłacicie kartą master card ;P

Trasa:
Wrocław-Kąty Wrocławskie-Rogów Sobócki-Sobótka-Sulistrowice-Wiry-Kiełczyn-Dzierżoniów-Bielawa-Wolibórz-Nowa Ruda-Radków-Karłów-Łężyce-Duszniki Zdrój

Rower:Fort Peleton
        Dane wycieczki:

149.75 km (0.00 km teren), czas: 08:21 h, avg:17.93 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e

Jeżdżę szosówką także tarabaniłem się drogą 387 z Radkowa do Kudowy Zdroju, serpentyny zawijają tam praktycznie na sam szczyt.
Tak nawiasem - żałuję że nie mam roweru mtb, okolice kotliny kłodzkiej robią wrażenie, chciałoby się wyjechać w teren.

zielu85 - 16:33 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj

ze Szczelińca nie da się zjechać tam są przecież same schody

yoxik - 16:04 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj

Komentuj